Odzyskaj w sobie kobietę, która ustąpiła miejsca matce, gdy na świat przyszło Twoje pierwsze dziecko.
Proces terapeutyczny osadzony w macierzyńskiej codzienności
- Czujesz, że Twoje życie dzieli się na to sprzed urodzenia dzieci i na to, które nastało po ich przyjściu na świat?
- Kochasz swoje dzieci najbardziej na świecie , chcesz dla nich wszystkiego, co najlepsze, ale jednocześnie chciałabyś poczuć więcej niezależności?
- Tęsknisz za czasami, kiedy nikt nie mówił Ci, co powinnaś, a czego nie powinnaś robić?
Pokażę Ci, jak odzyskać równowagę. Stać się kobietą, która ma dzieci i przestać być, tylko i wyłącznie matką. Bo gdy Ty rezygnujesz z siebie “dla dobra dziecka”,nie służy to ani Tobie, ani jemu. Twoje dziecko potrzebuje mamy, która sama dla siebie jest ważna. Gdy Ty jesteś dobra dla siebie, dziecko uczy się, jak nie rezygnując siebie, tworzyć pełne miłości relacje.
CZY TO KURS DLA CIEBIE?
PRZECZYTAJ PONIŻSZĄ HISTORIĘ I SPRAWDŹ, CZY CZUJESZ SIĘ JAK GEPARDZICA?
Tę historię przeczytałam w książce “Nieposkromiona” autorstwa Glennon Doyle
Na pierwszych stronach autorka opisuje swoją wizytę w zoo, kiedy wraz z córkami poznały czarną gepardzicę imieniem Tabitha. Gepard przyszedł na świat w zoo i bawił obserwujących, umiejętnością zachowywania się jak jej psi przyjaciel labrador. Sztuczką, którą wykonywało to dzikie zwierze, było gonienie króliczka, przyczepionego do klapy dżipa, w zamian za co dostawało kawał steku.
Autorka dzieli się swoimi przemyśleniami: “Dzień po dniu to dzikie zwierzę goni brudne, różowe króliczki wzdłuż wybieganej, wąskiej ścieżki, którą dla niego przygotowano. Nigdy nie rozgląda się na boki, Nigdy nie dogania tego cholernego króliczka, zadowalając się zamiast tego kupionym w sklepie stekiem i chwilową aprobatą (…) Wykonuje wszystkie polecenia opiekunki (…) Nieświadome, że gdyby tylko przypomniało sobie swoją dzikość – choć na chwilę 0 mogłoby rozszarpać swoich opiekunów na strzępy”.
Opiekunka gepardzicy, na pytanie dzieci – czy ona nie tęskni za wolnością, odpowiada, że ona nie zna wolności, więc nie może za nią tęsknić. Że ona nie zna innego życia.
W dalszej opowieści o gepardzicy pojawia się opis tego, że w pewnym momencie po zjedzeniu teku, zaczęła chodzić wzdłuż ogrodzenia, próbując dojrzeć, co znajduje się w oddali.
Autorka nadal rozmyśla: Co ona (gepardzica) może sobie teraz myśleć? Może coś w stylu – coś jest nie tak z moim życiem. Czuję niepokój i frustrację. Mam jakieś przeczucie, że wszystko miało być piękniejsze niż jest.
Jeśli czujesz się jak uwięziona gepardzica?
Jeśli czujesz, że potrzebujesz zajrzeć głębiej i uświadomić sobie, jak to, czego dotąd doświadczyłaś wpływa na to, jaką jesteś żoną i mamą?
Jeśli czujesz, że nie potrafisz przestać odkładać siebie na później (jak dzieci wyrosną, jak mąż zrobi karierę, itd)?
Jeśli czujesz, że samo poznanie innego rodzicielstwa od tego, które znasz i które praktykujesz nie wystarczy?
Jeśli nie potrafisz dopuścić do siebie myśli o innym życiu niż to, w którym zaspokajasz potrzeby innych ludzi i spychasz na daleki plan to, co chciałabyś zrobić dla siebie?
TO W TYM PROCESIE BĘDZIESZ MOGŁA PRZYJRZEĆ SIĘ SWOJEJ HISTORII I TEMU, JAK ONA WPŁYWA, NA TO, KIM JESTEŚ DZISIAJ.
Pokażę Ci, jak spotkać się z prawdziwą sobą. Nauczysz się pytać siebie – czego ja chcę? Co jest dla mnie ważne? Jesper Juul powiedział, że dając życie dzieciom, dostajemy szansę, by odzyskać swoje. Chodzi więc o to, by odzyskać to, kim byłybyśmy bez łatek nałożonych na nas w dzieciństwie. Chodzi też o to, by nie nakładać na siebie kolejnych, nawet tych narzucanych przez nowoczesne macierzyństwo.
Decydując się na podróż, do której Cię zapraszam, korzyści odniesiecie wszyscy i Ty i Twoje dzieci.
Korzyści dla Ciebie:
- na głębokim poziomie zrozumiesz, co kryje się za Twoimi realcjami,
- zrozumiesz wpływ swojego dzieciństwa na Twoje macierzyństwo,
- zaczniesz żyć swoim prawdziwym życiem,
- zyskasz spokój i zaufanie do siebie,
- wzrośnie Twoje poczucie własnej wartości,
- wzrośnie Twoja pewność siebie jako mamy,
- wzrośnie Twoja samoakceptacja i uwolnisz się od konieczności odgrywania roli kogoś, kim nie jesteś,
- poczucie wstydu i wewnętrzny krytyk przestaną determinować Twoje działania,
- odkryjesz różnicę między matką, a kobietą, która ma dzieci,
- odzyskasz poczucie sprawczości.
Korzyści dla dziecka:
W przypadku dzieci chodzi o to, by one nie utraciły siebie.
- Dzieci tracą siebie, gdy rodzice skupiają się na nich. Nie ma znaczenia, czy robią to w sposób autorytarny czy w ten nowoczesny nadopiekuńczo-bliskościowo-przyzwalający. Jeśli zamiast na sobie, skupiamy się na dzieciach, one tracą kontakt ze sobą. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy za naszymi działaniami kryje się ogromna miłość i chęć zapewnienia dziecku wszystkiego, co najlepsze. Towarzyszy nam wtedy poczucie spełnienia (jestem fajną mamą). Jednak dzieci nie otrzymują przestrzeni, by doświadczać siebie. Natomiast, gdy skupiasz się na odzyskiwaniu siebie, oddajesz dziecku tą przestrzeń. Ono potrzebuje jej, by wzrastało jego poczucie własnej wartości.
Zobacz co o mnie mówią:
Z czego składa się kurs?
Dołączając do kursu, wykupujesz 9-miesięczny dostęp do procesu pracy ze sobą, podzielonego na 25 lekcji, do których możesz wracać w dowolnym momencie, tyle razy ile będziesz potrzebowała.
Ważne jest, byś przez te 9 miesięcy wysłuchała lekcji kilka razy. W swoim tempie, małymi krokami, wdrażała je w życie. Jeśli się zaangażujesz, to łatwo pogodzisz to ze swoją codziennością, bo na początku wystarczy poświęcić na to kilka minut dziennie. Natomiast z czasem, wszystko to, czego będziesz uczyła się w kursie, stanie się Twoim stylem życia i podświadomie będziesz działała w taki sposób.
7 indywidualnych sesji ONLINE
W POSZUKIWANIU SIEBIE
Tutaj będziesz docierała do tych miejsc w sobie, gdzie przez lata blokowałaś emocje. Nauczysz się słuchać tego, co do Ciebie mówią i dzięki temu będziesz mogła zacząć żyć w zgodzie ze sobą.
Odnajdziesz równowagę między autentycznością, a przynależnością oraz zaczniesz odzyskiwać kontakt ze swoim ciałem.
W terapii indywidualnej istnieje ryzyko, że skupisz się na pracy wewnętrznej, na analizowaniu traum lub toksyczności relacji, w których jesteś i nie zaczniesz równocześnie wprowadzać realnych zmian w działaniu. Wtedy terapia może trwać latami, nie przynosząc rezultatów, których oczekujesz.
W procesie “Macierzyństwo na własnych zasadach” również istniej takie ryzyko, bo oczywiście wszystko zależy od Twojego zaangażowania, ale jest zdecydowanie mniejsze, bo w nagranych lekcjach czarno na białym wskazuję Ci miejsca, przed którymi potrzebujesz stanąć i podjąć decyzję, czy chcesz postępować, jak dotychczas, czy jednak spróbować czegoś innego.
Autorytarne wychowanie, którego doświadczałyśmy w dzieciństwie – chłód rodziców, miłość warunkowa, przemoc, groźby i kary, spowodowały, że w naszych ciałach uwięzione są emocje. To tam w tych dawno zapomnianych częściach, skrywasz odpowiedzi na wszystkie pojawiające się w Tobie pytania. Pokażę Ci, jak do nich dotrzeć i będę Ci w tym towarzyszyła. Odzyskując i uznając to, co utraciłaś w przeszłości, zyskasz spokój, za którym tak bardzo tęsknisz.
Gotowa na podróż w głąb swojego macierzyństwa?
1 w Polsce kurs
Zabiorę Cię tam, gdzie nie będziesz musiała spełniać oczekiwań innych ludzi. Pokażę Ci macierzyństwo, w którym naprawdę jesteś wystarczająca i kompletna również wtedy, kiedy popełniasz błędy.
25 lekcji video + 7 indywidualnych spotkań online
1 konsultacja psychologiczna to koszt od 200zł. Gdybyś chciała dojść do tego, do czego dotrzesz pracując z kursem potrzebowałabyś minimum półrocznej pracy, czyli od 4800 zł.
13 lat temu wyruszyłam w podróż, do której zapraszam Cię dzisiaj. Poznawanie siebie, jest najbardziej ekscytującym doświadczeniem, ale muszę być z Tobą szczera – to wcale nie oznacza, że zawsze jest łatwo. Bywa trudno, jednak przychodzi taki moment, kiedy wszystko zaczyna układać się w spójną całość, a Ty zaczynasz czuć do siebie zaufanie.
Gdy na świat przyszło Twoje pierwsze dziecko, kobieta w Tobie ustąpiła miejsca matce, którą się stałaś.
Ta podróż to odrodzenie się w Tobie kobiety. Pokażę Ci, jak z matki stać się kobietą, która ma dzieci.
Przeszłam tę drogę. Ty musisz przejść swoją samodzielnie, ale nie musisz robić tego w samotności. Początki zawsze są najtrudniejsze, dlatego przez 9 miesięcy towarzyszę Ci w tej podróży. Moja podróż trwała tak długo, bo nie miałam wokół siebie osoby, która stworzyłaby bezpieczne środowisko, na której mogłam się wesprzeć i której mogłam zadawać pytania. Wszystkich odpowiedzi szukałam w książkach. Tobie nie musi to zająć tyle czasu.
Nazywam się Katarzyna Kubiczek. Jestem terapeutką, socjoterapeutką, pedagożką oraz trenerką Family-Lab Polska.
Od 8 lat wspieram rodziców w odnajdywaniu własnej ścieżki rodzicielstwa. Prywatnie jestem żoną i matką trójki nastolatków.
Czy muszę być mamą, żeby wziąć udział w tym kursie?
Tak. 95% przykładów w kursie pochodzi z relacji matka-dziecko. To w oparciu o te doświadczenia docierasz do siebie.
Dlaczego dostęp do kursu otrzymuję tylko na 9 miesięcy.
Nawet zmiany na lepsze spotykają się wtedy z działaniem naszych mechanizmów obronnych, które odciągają naszą uwagę. To może przybrać na przykład taką formę – siadasz do kursu i nagle przypomina Ci się, że jest ładna pogoda, warto umyć okna i zamiast słuchać kursu, myjesz okna. Ewentualnie słuchasz go wtedy na słuchawkach, a to rozwiązanie jest tylko pośrednie.
Najefektywniej wykorzystasz kurs, jeśli słuchając go, będziesz skupiona na tym, co czujesz i myślisz (głównie z tego powodu lekcje są krótkie, żebyś mogła skupić uwagę).
Czas 9 miesięcy, w zupełności wystarcza, by wysłuchać całego materiału kilka razy i jest dodatkową motywacją, by nie odwlekać tego w czasie.
Moim celem nie jest, sprzedać Ci kurs. Moim celem jest, przeprowadzić Cię przez ten proces, tak byś wzięła z niego dla siebie jak najwięcej.
Czy ma znaczenie w jakim wieku są moje dzieci?
Wiek Twoich dzieci nie ma znaczenia. Każdy moment jest dobry, by zwrócić się w kierunku siebie, o którym mówię w kursie.
Czy to kurs dla mnie? Czy będę w stanie go wdrażać w życie?
To kurs dla każdej kobiety, która jest matką. Jeśli tylko czujesz, że potrzebujesz zmiany i jesteś zdeterminowana, to sobie poradzisz. Każda z nas dokonuje tych zmian w swoim czasie, nie potrzeba do tego szczególnych umiejętności. Potrzebujesz zaangażowania, czyli kilku minut dziennie na pracę ze sobą.
Kurs poszerzy Twoją perspektywę postrzegania relacji rodzic-dziecko, nawet jeśli ta wiedza będzie w Tobie pracowała powoli.
Przez 9 miesięcy będę tuż obok, więc choć pracę ze sobą musisz wykonać sama, nie musisz być podczas tego procesu samotna.